wtorek, 23 lipca 2013

Sesja ślubna Karoliny i Pawła

         To było dla mnie duże wyzwanie :) Nie dość, że sesja szczególna (bo ślubna) to jeszcze Panną Młodą była moja koleżanka po fachu :) Karolina i Paweł byli wyluzowani, uśmiechnięci, ja łapiąc ostrość strzelałam w nich jak opętana...  i dzięki temu się udało :) Dziękuję za zaufanie, świetną sesje i jeszcze raz najlepszego na nowej drodze... czy to w trampkach czy w kaloszach   :)

 
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz