środa, 31 lipca 2013

Aleksandra

Z Olą miałam już przyjemność pracować. Poprzednia sesja nie wypadła najlepiej- warunki atmosferyczne nie sprzyjały, a  ja  zdecydowanie nie miałam weny. Pozostał okrutny niedosyt, wiec spróbowałyśmy jeszcze raz. Tym razem warunki były chyba jeszcze gorsze (było duszno, pogryzło nas wszelkiego rodzaju robactwo, które również kleiło się do obiektywu, poparzyły pokrzywy i inne chwasty) ale mimo to sesję uważam za udaną. Ola nie dość, że jest piękną kobietą, to jeszcze doskonale pozującą modelką i bardzo sympatyczną osobą. Dziękuję za współpracę i mam nadzieję, że to nie był ostatni raz :)


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz